Samochód, promile i... jazda zakończona dachowaniem
W czwartek (19 października) około godz. 15.30 dyżurny oleskiej komendy odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Wolęcin (gm. Radłów). Skierowani tam policjanci ruchu drogowego ustalili, że kierujący samochodem osobowym volkswagen passat na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze, po czym dachował.
Szczęśliwie kierującemu nic się nie stało, pojazd opuścił o własnych siłach. Natomiast po zbadaniu alcosensorem okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania – te zostały mu zatrzymane kilka lat wcześniej, również za jazdę pod wpływem alkoholu -, a wyrokiem sądu ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
56-latek trafił do policyjnego aresztu, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut: kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu. Do przedstawionego zarzutu przyznał się. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy!
• nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury;
• mamy problemy z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi;
• możemy być nadmiernie pobudzeni lub wręcz przeciwnie senni;
• następują zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i występuje podwójne widzenie.
To wszystko powoduje, że nie powinniśmy igrać z losem i absolutnie nie wsiadać za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni sami, ale również ich pasażerowie i inni uczestnicy ruchu drogowego. Wypadki spowodowane przez pijanych kierowców często są tragiczne w skutkach, w których cierpią niewinni ludzie.