W wyniku powodzi w kraju zalanych zostało 68 tys. ha gruntów rolnych
Wiceminister i szef resortu rolnictwa Czesław Siekierski w niedzielę spotkali się z rolnikami i organizacjami rolniczymi w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie na Opolszczyźnie.
Nowak poinformował, że w hodowli zwierzęcej – bydła czy trzody chlewnej – powódź nie spowodowała strat w pogłowiu. „Z gospodarstw udało się ewakuować wszystkie zwierzęta. Niestety są straty w budynkach” – mówił wiceminister.
Wiceminister poinformował, że na podstawie analiz map satelitarnych, ARiMR oraz IMiGW ustaliły, że zalanych zostało 68 tys. ha w skali całego kraju. „Z tego około 25 tys. ha to są tereny, gdzie prowadzona jest produkcja roślinna, gdzie będą potrzebne rekompensaty, głównie z uwagi na produkcję kukurydzy. Dotyczy to również soi, ziemniaków i buraka cukrowego oraz nowych już zasiewów rzepaku” – mówił.
Nowak poinformował, że na podstawie analizy map satelitarnych i każdej działki rolnej ARiMR przygotowuje dane potrzebne do szacowania strat i wypłaty rolnikom rekompensat. „Ich stawka zostanie określona po zweryfikowaniu całości strat” – powiedział wiceminister.
Dodał, że szacowany będzie również stan strat w zmagazynowanych już produktach rolnych i w środkach produkcji rolnej.
„Resort przygotowuje te działania pomocowe w jeden kompleksowy program, który zostanie zgłoszony od notyfikacji do Komisji Europejskiej, aby ta pomoc nie była w ramach wsparcia pomocy de minimis” – mówił Nowak.
Nowak poinformował też, że grunty rolne na terenach powodziowych, które należą do Skarbu Państwa, zostaną zwolnione z czynszów.
„Rolnicy z terenów dotkniętych powodzią mogą też wystąpić o umorzenie składek na ubezpieczenie społeczne rolników” – mówił Nowak. (PAP)
pdo/ joz/